Dostępne skróty klawiszowe:
Sukcesów na swym koncie Dominik ma znacznie więcej. Tylko w maju, poza wspomnianym brązem Pucharu Europy, wygrał Ogólnopolski Turniej Młodzików i Dzieci o Puchar Prezesa KKSz Konin oraz III Puchar Żubrów Kraków. Został także złotym medalistą mistrzostw Śląska.
Ostatni medal, brąz mistrzostw Polski, wywalczył na początku czerwca. To właśnie po tych zawodach znajomy, który obserwował tamtą rywalizację, zwrócił moją uwagę na młodego zawodnika Towarzystwa Miłośników Szermierki Zagłębie Sosnowiec. – To duży talent – podkreślił.
Tę opinię potwierdza Bartosz Koniusz, od pięciu lat trener Dominika w TMS Zagłębie Sosnowiec.
– Dominikiem zajmuję się od początku. To uzdolniony zawodnik, który wyróżnia się na tle rówieśników. Ma charakter, jest zawzięty, dąży do celu i wie, czego chce. Czasem, z racji wieku, ponoszą go jeszcze emocje, ale na pewno przysporzy nam w przyszłości jeszcze wiele powodów do dumy – mówi Bartosz Koniusz.
Dominik zakończył właśnie naukę w Szkole Podstawowej nr 8 w Dąbrowie Górniczej. Dał się w niej poznać nie tylko jako wszechstronny sportowiec – grał w siatkówkę, koszykówkę i pływał, talent pokazał także w szachach – ale i zdolny uczeń, który szermierkę będzie teraz łączył z nauką w liceum ogólnokształcącym.
Przygoda z szablą zaczęła się pięć lat temu. – Na pierwszy zajęcia zabrał mnie tata. Treningi mi się spodobały i zacząłem regularnie na nie chodzić. Po niedługim czasie zacząłem odnosić pierwsze sukcesy, co jeszcze bardziej zmotywowało mnie do dalszego trenowania – mówi Dominik.
Sportowe sukcesy syna są powodem do dumy dla Ani i Wojtka, rodziców Dominika: – Widzimy, ile ten sport sprawia mu radości. W TMS Zagłębie Sosnowiec spotkał znakomitych trenerów, utytułowanych szermierzy, którzy dla młodych ludzi są prawdziwymi mistrzami. Dzięki temu Dominik rozwinął się nie tylko jako sportowiec.
– Szermierka nauczyła mnie systematyczności, konsekwencji i cierpliwości. A poza tym to sport indywidualny, w którym wszystko zależy od ciebie. Dzięki niemu poznałem fajnych ludzi – Dominik potwierdza słowa rodziców.
– W przyszłości chciałbym mieć szansę wystartować w mistrzostwach świata albo na igrzyskach olimpijskich – nie kryje aspiracji dąbrowianin, który dzięki osiągniętym w ostatnim czasie sukcesach zajmuje drugie miejsce w rankingu krajowym. Dało mu to możliwość wystartowania na mistrzostwach Europy. Można więc trzymać kciuki za jego kolejne sukcesy.
Tekst ukazał się w majowym numerze „Przeglądu Dąbrowskiego”