Po zaciętej walce, której wynik ważył się do ostatnich sekund, MKS uległ Kingowi Szczecin. Dąbrowianom nie pomogło nawet to, że Souley Boum wyśrubował własny rekord i zdobył 36 punktów.

W ramach szóstej kolejki koszykarskiej ekstraklasy dąbrowianie podjęli wicemistrza Polski, Kinga Szczecin.

Niedzielny mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy zbudowali wysoką przewagę. MKS nie odpuścił i ruszył w pościg. Dąbrowski zespół grał skutecznie, stopniowo niwelując różnicę punktową.

W drugiej kwarcie gospodarze uzyskali czteropunktowe prowadzenie, jednak szczecinianie odrobili tę stratę. Na finiszu spotkania ostateczny rezultat wciąż się ważył, ale szczecińska drużyna nie pozwoliła wydrzeć sobie zwycięstwa.

W szeregach MKS-u ponownie popisowy występ zaliczył Souley Boum, który ustrzelił 36 „oczek” i zanotował 7 asyst. W drużynie Kinga najlepiej zaprezentował się Aleksander Dziewa, zdobywając 25 punktów i 6 zbiórek.

Po sześciu kolejkach koszykarskiej ekstraklasy MKS plasuje się na 6 miejscu. W najbliższym czasie dąbrowską ekipę czeka seria spotkań wyjazdowych, a u siebie będzie można zobaczyć ją ponownie 15 grudnia.

***
6.kolejka Orlen Basket Ligi
MKS Dąbrowa Górnicza – King Szczecin 88:92  (17:28; 30:23, 21:19; 20:22)

MKS Dąbrowa Górnicza: Souley Boum – 36 pkt., Aleksander Załucki – 15 pkt., Raymond Cowels III – 15 pkt., David Höök – 7 pkt., Adam Łapeta – 6 pkt., Maciej Kucharek – 3 pkt., Mattias Markusson – 3 pkt., Marcin Piechowicz – 2 pkt., Wiktor Rajewicz – 1 pkt., Jakub Wojdała – 0 pkt.

King Szczecin: Aleksander Dziewa – 25 pkt., James Woodard – 15 pkt., Isaiah Whitehead – 14 pkt., Mateusz Kostrzewski – 14 pkt., Chad Brown – 11 pkt., Tony Meier – 8 pkt., Teyvon Myers – 2 pkt., Szymon Wójcik – 2 pkt., Przemysław Żołnierewicz – 1 pkt.