Dostępne skróty klawiszowe:
Dziś do biura Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej trafił podpisany przez prezydenta Zbigniewa Podrazę projekt uchwały likwidującej opłatę adiacencką w Dąbrowie Górniczej oraz wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, podczas której projekt uchwały trafi pod głosowanie radnych.
Przypomnijmy, że obecnie część mieszkańców Dąbrowy Górniczej, na mocy uchwały dąbrowskiej rady miejskiej, zobowiązana jest do wnoszenia na rzecz miasta opłat związanych ze wzrostem wartości nieruchomości, która nastąpiła w efekcie wybudowania nowej infrastruktury, np. kanalizacji lub drogi. Uchwałę taką rada przyjęła 28 maja 2008 roku i ustaliła wysokość opłaty na poziomie 50% wzrostu wartości nieruchomości.
Prezydencki projekt uchwały, przedłożony dziś Radzie Miejskiej, zakłada całkowite uchylenie obowiązującej do tej pory uchwały, a tym samym likwidację podstaw do nakładania opłaty adiacenckiej. Aby to umożliwić, projekt zakłada wejście w życie uchwały ze wsteczną mocą obowiązywania od 30 lipca 2008 roku, czyli dnia, kiedy po raz pierwszy mogła mieć zastosowanie uchwała ustalająca wysokość tej opłaty w Dąbrowie Górniczej.
– W ubiegłym roku Sejm RP podjął się nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Pokładałem w tym ogromne nadzieje. Liczyłem, że ustawodawca doprecyzuje kiedy i w jakich sytuacjach samorządy mogą odstąpić od nakładania opłaty adiacenckiej. Niestety, rozwiązania przyjęte przez posłów i senatorów zdecydowanie pogorszyły sytuację mieszkańców objętych procedurą związaną z ustaleniem opłaty adiacenckiej. Z czasem w tej kwestii osiągnięto szczyty demagogii. Doszło do tego, że 14 lutego 2018, podczas sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, część radnych podjęła próbę, z naruszeniem obowiązujących regulaminów i przepisów prawa, wprowadzenia zapisów zmuszających Prezydenta Dąbrowy Górniczej do niedopełnienia obowiązków służbowych wynikających z obowiązku pobierania opłaty adiacenckiej. Apelowałem wówczas o zaniechanie tego typu praktyk albo skuteczne uwolnienie mnie, na drodze prawnej, z obowiązków ciążących na mnie jako organie samorządowej władzy wykonawczej – wyjaśnia prezydent i dodaje:
– Pomijając tryb, w jakim próbowano dokonać zmian, samo uchylenie uchwały na przyszłość, co zaproponowali radni, przy założeniu że weszłoby w życie 14 dni od dnia jej ogłoszenia, nie zmieniłoby sytuacji prawnej tych mieszkańców, których nieruchomości do tej pory spełniały ustawowe kryteria nałożenia opłaty adiacenckiej. Wynika to bezpośrednio z zapisów wspomnianej ustawy o gospodarce nieruchomościami, która precyzuje, że do ustalenia opłaty przyjmuje się stawkę określoną w uchwale obowiązującej w dniu stworzenia warunków podłączenia nieruchomości do nowej infrastruktury czyli w momencie zakończenia inwestycji bądź któregoś z jej etapów – tłumaczy prezydent.
Dlatego, by zakończyć niezliczone spekulacje i grę, w której radni opozycyjni i część posłów będą nadal, pod pretekstem troski o mieszkańców objętych opłatą od wzrostu wartości nieruchomości, zmuszać mnie do działań niezgodnych z prawem, zdecydowałem się przedłożyć Radzie Miejskiej w Dąbrowie Górniczej zapisy skuteczne – podsumowuje prezydent i podkreśla, że jego propozycja rozwiązuje problem definitywnie.
Jeśli prezydencki projekt uchwały zostanie przyjęty przez radę miejską i utrzymany w mocy przez instytucje nadzoru, zostaną wstrzymane i umorzone wszelkie postępowania w sprawie naliczania i poboru opłat adiacenckich w Dąbrowie Górniczej. Ci zaś, którzy opłaty już dokonali, będą mogli spodziewać się unieważnienia wydanych decyzji i zwrotu wpłaconych pieniędzy.