Dostępne skróty klawiszowe:
Kilka lat temu sytuacja była odmienna. Rodzice zabiegali o przyjęcia i mierzono się z problemem nadmiaru chętnych. Demografia robi jednak swoje, ubywa mieszkańców, a wraz z tym maleje zapotrzebowanie na opiekę przedszkolną i 1/3 miejsc w przedszkolach pozostaje pusta. M.in. dlatego właśnie zapadła decyzja o nieprzeprowadzeniu naboru do Przedszkola nr 12 w Gołonogu i Przedszkola nr 17 w Strzemieszycach. Przesądziło o tym malejące zainteresowanie tymi placówkami podczas naborów w minionych latach.
– Za nami pierwszy etap rekrutacji. W wielu przedszkolach zgłoszonych zostało mniej dzieci niż przygotowaliśmy miejsc. Obecnie analizujemy dane, czekamy na potwierdzenia ze strony rodziców i na podstawie tych informacji będziemy podejmować dalsze decyzje – mówi Marek Węgrzynowicz, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za oświatę.
Wiceprezydent zaznacza również, że być może część przedszkoli zmieni swoje lokalizacje, na pewno jednak nie ma planów likwidacji żadnego z nich. Potwierdzeniem tego faktu jest to, że aby możliwa była likwidacja którejś z placówek, do końca lutego tego roku Rada Miejska musiałby podjąć stosowne uchwały, a te nie były nawet przygotowane.
Niezależnie od sytuacji demograficznej, priorytetem dla miasta jest zapewnienie dzieciom jak najlepszych warunków do rozwoju, zabawy i spędzania czasu.
Z myślą o tym w Dąbrowie Górniczej realizowany jest szeroki program modernizacji przedszkoli, który w latach 2018-2024 objął 10 placówek na terenie miasta. Łączna wartość projektu to 73,6 mln zł, z czego 13,6 mln pochodziło z unijnej dotacji.
Kolorowe i ocieplone elewacje, przebudowane pomieszczenia dla dzieci, nowe instalacje. Po tym m.in. można poznać, że stare i wysłużone przedszkolne budynki przeszły gruntowne modernizacje i odzyskały dawny blask. Tak jest w przypadku:
Dodatkowo w minionym roku kompleksową modernizację przeszedł Zespołu Szkół nr 4 na Łęknicach, którym mieści się również przedszkole oraz filia żłobka.
W mieście maleje liczba mieszkańców, a tendencje demograficzne dla całego kraju są takie, że będzie nas po prostu coraz mniej. Zgodnie z prognozami Głównego Urzędu Statystycznego, w ciągu dekady w Polsce ubędzie 1,5 mln osób. Podniesie się za to struktura wiekowa. Osób 65+ przybędzie z 7,8 mln do 8,2 mln. Liczba jeszcze starszych, powyżej 80 roku życia, wzrośnie z 1,6 do 2,7 mln. Spadnie za to wyraźnie liczba potencjalnych matek, czyli kobiet w przedziale 15-49 lat – z dzisiejszego 8,4 mln do 7,4 mln.