Jacek Winnicki nie jest już trenerem MKS-u Dąbrowa Górnicza. Nowym szkoleniowcem koszykarskiej drużyny został Boris Balibrea.

Jacek Winnicki prowadził dąbrowski zespół w sezonach 2021/22 i 2022/23. Z klubem związany był także w latach 2017-19. Minione rozgrywki drużyna zakończyła na 11.miejscu w ekstraklasie. Dodatkowo MKS triumfował w europejskim pucharze Alpe Adria Cup, co jest historycznym osiągnięciem.

– Podczas tych dwóch sezonów (jak również podczas uprzedniej przygody z naszym klubem) trener Winnicki pokazał się jako mocno zaangażowany profesjonalista, który nie raz potrafił zaskoczyć rywala nieszablonową taktyką. Jego ekspresja i pasja z jaką prowadził zespół z pewnością na długo pozostanie w pamięci dąbrowskich kibiców – zaznaczają przedstawiciele MKS-u.

Hiszpan za sterem

Stanowisko pierwszego trenera objął Boris Balibrea, który związał się z MKS-em dwuletnim kontraktem.

Trener Boris Balibrea z Łukaszem Żakiem, prezesem MKS-u

Boris Balibrea Oliveras, bo tak brzmi jego pełne nazwisko, jest z pochodzenia Katalończykiem urodzonym 16 kwietnia 1988 r. w Barcelonie. Karierę jako pierwszy trener rozpoczął w 2011 r., prowadząc Club Bàsquet L’Hospitalet na czwartym szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii. W 2017 r. zaczął pracę w klubie Wetterbygden Stars, występującym na zapleczu szwedzkiej ekstraklasy. Poprowadził swoich podopiecznych do awansu, a w kolejnym sezonie doszedł z nimi do fazy play-off. W 2020 r. przeniósł się do UMEA BSKT, z którym pracował nieprzerwanie do końca sezonu 2022/2023, kiedy to drużyna dotarła do półfinałów. W Szwecji Balibrea dwa razy został uhonorowanym tytułem „Trener roku”.

– Zespół prowadzony przez hiszpańskiego szkoleniowca cechował się bardzo ofensywnym usposobieniem – 88,3 pkt. na mecz mówi samo za siebie (był bezapelacyjnie najwyższy wynik w całej szwedzkiej lidze). Jego podopieczni mocno napierali na rywali grając bezpardonowo i odważnie, czym sprawiali poważne kłopoty przeciwnikom, którzy bardzo często uciekali się do fauli, kierując ich tym samym na linię rzutów wolnych. Dla trenera Balbrei bardzo ważna była gra z ponowienia i punkty drugiej szansy, a więc mocno zachęcał swoich podopiecznych do agresywnej walki na atakowanej tablicy. Miejmy nadzieję, że w Dąbrowie Górniczej trener Balibrea również zaszczepi w naszym zespole wolę walki o każdą piłkę oraz otwartość na atrakcyjną i ofensywną koszykówkę – podkreślają przedstawiciele dąbrowskiego klubu.